POWRÓT- ATESTY                  CZWARTY WYMIAR      SZAMAN    NIEZNANY ŚWIAT   NEXUS    GWIAZDY MÓWIĄ    W PRZYGOTOWANIU  

POWRÓT - HOME

5/07

Woda Życia UZDRAWIAJĄCE ŹRÓDŁA

Czekając na szansę doświadczenia cudownego uzdrowienia kilku-tysięczna kolejka ludzi, w kurzu i słonecznej spiekocie czeka aby wejść na rancho miejscowego farmera Jesusa Chahin, zaczerpnąć ze źródła i zabrać ze sobą chociaż kilka litrów cudownej wody.             Wody, która jak stwierdzono uzdrawia nawet z AIDS, raka, cukrzycy, wysokiego poziomu cholesterolu i innych schorzeń.

Tlacote – mała mieścina położona obok miasteczka Queretaro, 150 mil od Mexico City – stała się sławna po tym jak Tino Duran, właściciel lokalnego hiszpańsko-języcznego wydawnictwa LaPrensa z San Antonio w Teksasie, po wizycie w Tlaclote doznał nieomal natychmiastowego uzdrowienia ze swojej, jak stwierdzono nieuleczalnej choroby i napisał o tym artykuł. Rozdzwoniły się telefony a do Tlacote zaczęły napływać tłumy przybyszów i pielgrzymów prawie ze wszystkich stron świata – doznając cudownych uzdrowień z wielu różnych dolegliwości. 12 stycznia 1992 roku, źródło odwiedził słynny „Magic” Johnson gwiazda futbolu amerykańskiego, zarażony wirusem HIV.

Do roku 2000 źródło odwiedziło ponad osiem milionów pielgrzymów oraz wielu naukowców badających właściwości tej cudownej, uzdrawiającej wody. Jednym z naukowców którzy zainteresowali się tym źródłem był dr Hayashi z Tokijskiego Instytutu Wody w Japonii.

To właśnie jego badania doprowadziły do niezwykłego odkrycia – stwierdził on bowiem, że woda z Tlacote nasycona jest aktywnym wodorem i posiada ujemny potencjał reakcji oksydacyjnej (redox), co tym samym oznacza, że jest najbardziej efektywnym anty-utleniaczem!

Dzisiaj Tlacote to już nie darmowe źródło ale komercjalna rozlewnia cudownej wody – skończyły się pielgrzymki i zaczął

się biznes – właśnie dlatego moja podróż do Meksyku nie doszła do skutku.

 

Na zachodnim wybrzeżu Florydy, na południe od Sarasoty, w miejscowości North Port, znajduje się źródło ciepłej wody mineralnej, nazywanej przez miejscowych Indian Fontanną Młodości (Fountain of Youth).

Poszukując tego źródełka, Ponce de Leon, hiszpański żołnierz z drugiej wyprawy Krzysztofa Kolumba, który po brutalnej kolonizacji wyspy Borinquen (dzisiejsze Puerto Rico) został mianowany przez króla Hiszpanii jego zarządcą, zorganizował specjalną ekspedycję morską która dotarła do Florydy w marcu 1513 roku.

Warm Mineral Springs albo Źródełko Młodości, jest dzisiaj odwiedzane przez przybyszów z całego świata. Źródło bije od niepamiętnych czasów na głębokości ponad 70 metrów, wyrzucając co kilka minut 17,000 galonów, ciepłej ( 31 st .C) wody o rzadko spotykanej zawartości minerałów. Wystarczy zanurzyć się w tej wodzie, aby obniżyć sobie ciśnienie, poprawić krążenie, zagoić otwarte i trudno gojące się rany na skórze, poprawić pracę nerek, zlikwidować bóle mięśniowe, stawów, czy nawet „rozprostować” zmarszczki.

Pływają tutaj i leżakują przy brzegu, zanurzeni w wodzie po szyję ludzie sparaliżowani, którzy wracają do pełnej sprawności ruchowej. Woda niezwykle pomaga na schorzenia reumatyczne oraz narządów ruchu, oczyszcza organizm z toksyn, regeneruje system nerwowy, leczy różne choroby skóry oraz bardzo skutecznie leczy kataraktę.

Picie tej wody leczy wrzody żołądka, reguluje trawienie i procesy metaboliczne.

Takie informacje można przeczytać w dostępnym przy „źródełku” informatorze, oraz usłyszeć je z ust miejscowych i przyjezdnych bywalców-kuracjuszy.

 

Elżbieta Nazarian ( na zdjęciu po lewej z Marylą Nowakowską) mieszka w North Port na Florydzie od dawna i w źródełku bywa prawie codziennie – wyleczyła się z raka i wielu innych dolegliwości. Jak twierdzi, zakochała się w tym wspaniałym miejscu kiedy go zobaczyła po raz pierwszy w 1989 roku. Rzeczywiście, jest tutaj cicho i spokojnie, nie ma tłumów jak w Tlacote, no ale pewnie do czasu aż się zjawi ktoś znany typu Magic Johnson.

W niedalekiej przyszłości ma tutaj powstać Welness Institute – ambitne plany rozbudowy i udoskonalenia obiektu czekają na realizację już od kilku lat.

Przeprowadzone badania i analizy wody ze źródełka wykazują nasycenie minerałami kilkakrotnie wyższe aniżeli słynne francuskie Vichy czy niemieckie Baden-Baden. Ela Nazarian twierdzi, że to źródełko to jakby również połączenie naszych znanych polskich uzdrowisk typu: Ciechocinek, Busko Zdrój, Krynica Zdrój, Kudowa, Polanica.. itd.

Jako że celem mojej wyprawy do North Port było sprawdzenie potencjału redox wody w „źródełku młodości” zaraz po wejściu do niej zanurzyłem miernik ORP i oniemiałem ! Woda wydobywająca się z głębi ziemi miała ujemny potencjał redox (-211mV) ! Nie bardzo wierząc miernikowi sprawdziłem po raz drugi i trzeci.

 

Potencjał co prawda zwiększał się w miarę oddalania się od środka źródełka, ale ciągle był ujemny – oznaczało to bez wątpienia, że ta woda, to naturalny, super anty-utleniacz! Jeśli jeszcze dodamy do tego unikalną zawartość minerałów, to mamy do czynienia z drugim Tlacote!!!

Uzyskane i potwierdzone informacje postanowiłem jednak na razie zachować dla siebie i ponownie zbadać wodę na zawartość aktywnego wodoru jesienią tego roku. Jeśli uzyskam potwierdzenie, kolejny, naturalny fenomen zapobiegania chorobom i starzeniu się organizmu będzie do dyspozycji człowieka.

Woda z ujemnym potencjałem redox jest najbardziej efektywnym eliminatorem wolnych rodników – głównego powodu ogromnej ilości trapiących człowieka chorób ! Wolne rodniki, jak wiemy, to również główny powód utleniania się naszych komórek, czyli starzenia!

Olek Polanski

Produkowane przez japońską firmę Best Ecotech, generatory aktywnego wodoru, wytwarzające wodę z ujemnym potencjałem redox, z każdej dostępnej wody pitnej na świecie – już są dostępne w Polsce ! Najlepszy sposób na ZDROWSZE i DŁUŻSZE ŻYCIE jest w zasięgu twojej ręki!

 

 

6/07

Woda Życia UZDRAWIAJĄCE ŹRÓDŁA - Nordenau, Baden-Baden

Jakiś czas po przekroczeniu naszej zachodniej granicy przywitały nas łany kwitnącego po obydwu stronach autostrady rzepaku, las „wiatracznych” elektrowni oraz rzucający się w oczy niemiecki ordnung. Po krótkim pobycie w Kiel, gdzie niezwykle gościnni państwo Iza i Artur Ostaszewscy stali się natychmiast naszymi kolejnymi fanami i promotorami generatorów Wody Życia, ruszyliśmy w drogę, aby po pięciu godzinach szybkiej, „trzy-pasmowej” jazdy znaleźć się na drodze nr 511, wiodącej prosto w góry do Schmallenbergu. Nordenau – miejscowość słynna z niezwykłej, uzdrawiającej wody wypływającej w kopalnianej grocie, leży właśnie w tym górskim rejonie. Niestety, nie ma tej mieściny na drogowej mapie Europy więc trzeba było pytać o drogę miejscowych bauerów.                                 Deszczowa pogoda sprawiła, że bardzo wolno jechaliśmy górskimi serpentynami, aby po czasie zobaczyć, położone w pięknej dolinie Nordenau. Zasnute chmurami niebo i wiszące na wierzchołkach okolicznych gór mgły, sprawiły, że nie mogliśmy niestety podziwiać pełnej krasy tego miejsca, aczkolwiek i w tych warunkach wyglądało ono baśniowo. Niezwykła grota, pozostałość po kopalni kamienia łupanego (slate mine), dawniej przechowalnia wina i trunków hotelowych a obecnie słynne miejsce uzdrowień, usytuowana jest na tyłach hotelu i centrum terapii naturalnej.

2 stycznia 1992 roku gościem hotelu Tommes był niejaki Alvin van Balkon, energoterapeuta z Holandii. Kiedy poprosił personel, że sam wybierze odpowiednie dla siebie wino, właściciel Theo Tommes osobiście zaprowadził go do groty, gdzie ten natychmiast poczuł uzdrawiającą moc tego niezwykłego miejsca.                                                 Wieść błyskawicznie dotarła do innych gości hotelowych, którzy poprosili o możliwość wizyty w grocie. Wielu z nich, cierpiących na różne schorzenia, doznało rzeczywiście natychmiastowej poprawy stanu zdrowia a po kilku wizytach w grocie całkowitego uzdrowienia! Sensacyjne odkrycie nieomal natychmiast spowodowało pielgrzymki szukających ukojenia w cierpieniu oraz najazd mediów.             Tak się narodził „ Fenomen Nordenau ”, dzięki japończykom powielany do dzisiaj we wszystkich publikacjach związanych z uzdrawiającą wodą – ale dlaczego właśnie woda skoro zaczęło się od energii ?

 

Doświadczyłem osobiście, że większość kuracjuszy przemywa jedynie twarz tą wodą przed pół godzinną medytacją energetyczną w grocie. Kiedy fenomenem zainteresowali się japończycy, okazało się, że woda wypływająca wprost z kamiennej ściany, we wspomnianej grocie, ma także właściwości uzdrawiające! Profesor Shirahata, pracujący nad wodą o zredukowanym tlenie a bogatą w aktywny wodór – czyli wodą o niezwykle efektywnych właściwościach anty-oksydacyjnych, szczególnie przyczynił się do rozsławienia tego miejsca. Badania skuteczności wody z Nordenau, ocenianej jako naturalnie zredukowanej, przeprowadzone na 411 pacjentach obojga płci wykazały zdecydowaną poprawę u 45% badanych, szczególnie w schorzeniach cukrzycowych. Naukowcy z Japonii również dowiedli, że zredukowana, czyli bogata w aktywny wodór woda, mająca alkaliczne właściwości, bardzo efektywnie wspomaga leczenie wszelkich nowotworów i wykazuje szczególnie anty-rakowe właściwości w czasie stosowania jej przy chemioterapii! (podaje Yonsei University). Ogromnie ważne jest również potwierdzenie działania wody z aktywnym wodorem na powstrzymanie inicjacji i transformacji komórek rakowych powstających z powodu niszczycielskiego działania wolnych rodników na strukturę DNA                         (opracowania Kyushu University).            Na moją prośbę, rozmawiający po angielsku syn właściciela pensjonatu, dostarczył mi wszystkie możliwe opracowania naukowo-badawcze w języku angielskim. Pomimo tego postanowiłem sprawdzić wodę moimi przyrządami pomiarowymi. Ogromne było moje zdziwienie, kiedy stwierdziłem, że z wody zaczerpniętej ze źródła w grocie nie uwalnia się aktywny wodór w ilości nawet powyżej 0.1 ppm ! Jeśli więc tam jest, to jest go dużo mniej aniżeli w wodzie z generatora H-01 (0.45 – 2.26ppm !) Niesłychane!                                 Miernikiem ORP sprawdziłem potencjał reakcji oksydacyjnej (redox) i też nie bardzo wierzyłem – słynna woda z Nordenau ma redox 133mV , a wiec nie ma nawet wartości ujemnej co cechuje najlepsze anty-utleniacze! Wniosek jest jeden: jeśli ta woda posiada takie uzdrawiające właściwości, to proszę sobie wyobrazić, co potrafi woda o potencjale ujemnym np. -300mV !

Kolejne kilka godzin jazdy autostradą A45 na południe, i wieczorem wita nas słynne Baden-Baden, uzdrowisko o światowej renomie (i cenach), położone podobnie jak Nordenau, w dolinie pomiędzy malowniczymi górami, przypominającymi nieco te polskie w rejonie Wałbrzycha.

Domy zdrojowe z architektonicznymi akcentami w grecko-rzymskim stylu, niezliczona ilość hoteli i pensjonatów różnej klasy oraz oczywiście atmosfera kurortu o najwyższych „reklamowanych” walorach zdrowotnych. Nie wiem, czy to z uwagi na naszą przedsezonowa wizytę, czy też z uwagi na słabnące zainteresowanie tym miejscem, ruch był rzeczywiście mizerny a lokale i sklepy świeciły pustkami, podobnie zresztą i same uzdrowiska.

Ciekawość zawodowa zawiodła mnie do Caracalla Spa, którego główną atrakcją są gorące źródła.

Spodziewałem się sensacji (podobnie jak w Nordenau), nabierając tej wody do pomiarów.Pierwsze podniecenie nieco spadło kiedy okazało się, że żadne z trzech źródeł nie generuje aktywnego wodoru ! Gdy asystentka zanurzyła w tej wodzie miernik ORP, ręce mi opadły!

Normalny utleniacz! Ta woda, poza tym że jest rzeczywiście gorąca ( 42.5 C ), to uzdrawia pewnie z „kasy”! Musiałem aż tutaj przyjechać aby się przekonać, że słynne uzdrowisko Baden-Baden to nic więcej jak „pic na wodę”….!

Alex Polanski                                                www.WodaZycia.net.pl

 

 

Generatory aktywnego wodoru, wytwarzające najlepszy anty-utleniacz na świecie, z każdej dostępnej wody pitnej – już są dostępne w Polsce ! Najlepszy sposób na ZDROWSZE i DŁUŻSZE ŻYCIE jest w zasięgu twojej ręki! Zapraszamy do naszej Galerii i sklepu internetowego!    Informacji udziela również Centrum Promocyjne w Warszawie tel. 22-846 3220, 0511 073 002